Po prostu jesień.
Ostatnio jesień zaczyna być moją ulubiona porą roku.Jestem leniwa i najbardziej lubię , jak mam czas , odpoczywać na fotelu pod kocykiem czytając jakąś fascynującą mnie lekturę.
To jest to .:DMoże sama już wkraczam w ten jesienny wiek, choć ja tak mam od zawsze. ;)
Nawet latem, lubiłam ten ciepły deszczyk, bo wtedy , skok pod kołderkę i za pomocą książek , moich ulubionych , wkraczałam w inne wyimaginowane życie. ;)
W połowie listopada, mamy pojechać do lekarza na kontrolę i jak będzie dobrze, to już dobierze okulary.
Czyli wtedy będzie już na 100% dobrze! . . . :D
Tradycyjnie w naszej kulturze, kolejne już, w wielkiej powadze obchodzone święto zmarłych.
I niestety, to już nie tylko nieznani dalecy , dawni krewni .
Coraz więcej bliskich tam , po drugiej stronie tęczy ... :(
Czyżby mój świat powoli odchodził ?....
Pa!
Ps.
W tle , gdzieś fruwa sobie , moje alter-ego.
Dobra czarownica. :D
Lubię jesień, ale nie wtedy kiedy jest taka ciapa, tylko taką nieco cieplejszą, bliżej października niż grudnia. No niestety, na razie z książeczką pod kocykiem to się nie da, a potem, to nie wiadomo jak będzie z czytaniem, czy oczy nie siądą... Zostanie wyobraźnia :)) I może być wtedy jesienią, pod kocykiem, z ciepłą herbatką - a za oknem wszystko jedno ;-) Może być wtedy ciapa gigant :D
OdpowiedzUsuńNo tak, byle w ciepłym domku mozna było siedzieć sobie , ot tak !
OdpowiedzUsuńJakie te nasze marzenia skromne. ;) :D)))
ps.
Choć u mnie , możę bedę mogla je zrealizować , tak na pół gwizdka za niedługo. Moż esię uda i wyprzedzę ustawę ?.. :)
Nasza jesień życia może być tak samo piękna, jak ta słoneczna i kolorowa w złotych odcieniach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ahoj!
No i tak może też być. :D
OdpowiedzUsuńByleby jakieś choróbstwo paskudne się nie doczepiło.
Kiedyś rozmawiałam , bęąc nastolaką ze starszą wówczas pania wiek ok.70 ! :D
Powiedziała ,że najważniejsze nie pzrywiązywać się zbytnio do dóbr materialnych cieszyć sie przyrodą i w miarę możliwości korzystać z jej usług ile się da !
Ot prosty przepis na zdrowe i radosne zycie. ;)
Pa! :D))))
Ale przyjemnie u Ciebie..Doznałam spokoju...Chyba się przeniosę na ten blog..Dzięki za rady ..Co to było za zdziwienie u blondyny kiedy klikła na ctrl+ lub -...Ooooooooooo i dostała to co chciała mniej i więcej hihihihih Nie wiedziałam o tym ...ech edukacji brak blondynie ...Buziaczki..
OdpowiedzUsuńDziękuję za ocenę mojej pracy ::))Wiem że Dosia to Artystka z wyobraźnią i naprawdę potrafi cuda robić::))Ma się ten talent nie???
No ... ,ja tego dowiedziałam się od innego blogera.;)
OdpowiedzUsuńChyba trochę zmienię tło jednak i na moim drugim blogu, bo może faktycznie bije w oczy ?!.. :D)))
Fajnie ,że wpadłas tu do mnie.
Tak z tego portalu jestem zadowolona.:)
A może właśnie po to jesień jest taka kapryśna, byśmy i my jako ludzie mogli sobie odpocząć po kołderką lub kocykiem, tak jak ziemia odpoczywa wydawszy plon pod śnieżnym puchem.
OdpowiedzUsuńNo cóż...byle do wiosny.
Pozdrawiam.
Ahoj!
No cóz, Wieniu akurat u nas w klimacie umiarkowanym , tak jest. ;)
OdpowiedzUsuńNiestety gdzie indziej w innym klimacie , na innej szrokości i długości geograficznej jest inaczej.
Choć z pewnością na stare lata kazdy z przyjemnością lub z innych przyczyn ;
brak siły , pzrmęczenie itd...
Czyz mam nadal wymieniac symptomy STAROŚCI ;) by tylko odpoczywał, oby tylko nie bolało to pzrezyte zycie , dosłownie w kościach. :D )))
Pa! ;)