Jesienne refleksje ; tak w życiu , jak i w aurze. 🍁🍂🌂🍄

Porobiło się oj porobiło. 🍂🍏🍎
Jesień nastała i panoszy się dookoła.🍄🍁🌂

W życiu też się zrobiło jesiennie. Brat trafił do szpitala, niby sytuacja pod kontrolą ale wiadomo , czy niewiadomo .. uważać musi , tak na dietę i w ogóle na wszystko.

Nie wiem czy z okazji  " swieta zmarlych sie spotkamy , czy nie ?.. czas pokaze.

My tradycyjnie pojedziemy tuż przed świętami,  by uporządkować grób . Potem , może jak pogoda będzie sprzyjać pojedziemy  na spacer po nekropolii.

Już na spokojnie , po tlumach swiatecznych , sobie pochodzimy i powspominamy znajomych .

Ich tam już więcej niż tu. Taka kolej rzeczy , po prostu wymiana pokoleń.

W tym tygodniu byłam na dwóch pogrzebach .

 Koleżanka jeszcze przyjeżdża do matki starowinki z Kanady , to i z nią być może już po raz ostatni się zobaczę.

Mówi ,że po śmierci mamy sprzeda mieszkanie i praktycznie już nic Ja z Polską nie będzie wiązało. Też jej rodzina już tam niż tu. Taka kolej rzeczy .

Trzymamy się żywych a nie zmarłych.

No takie jakieś smutne refleksje . Młodzi mają marzenia a starzy niestety tylko wspomnienia . 😜

Przyroda też  przygotowuje się do zimowego snu. Drzewa tracą liście, trawa też traci barwę.  Zaczyna być zimno ,szaro i ponuro.

Być może zaraz po tym smutnym czasie , zaczną rozbrzmiewac na wesoło reklamy , dotyczące świat Bożego narodzenia, a zwłaszcza możliwości handlowych.

 Też taka kolej rzeczy.🍏 🍎😉
                                                          🍎🍏🍵

Jesienny widok z okna. 💧🍂🍁🌂🍄

Ps:
Na grobach byłyśmy dopiero dzisiaj tj. 4.11.2017r  Sobota. 
Sprzatnelysmy grób ojca, choć nie było tak strasznie, bo co jakiś czas systematycznie chodzimy robić porządki, by nie wyglądał na zaniedbany.

 Trochę usunelysmy wypalonych lampek , co rodzina i znajomi zostawili.
Wymieniliśmy wkłady , zostawiliśmy lampki elektryczne , palą się ok. 30 dni sprawdziliśmy.
No i poszłyśmy na spacer odwiedzać znajomych. Nie wszystkich znalazlysmy, niektórzy są na innych cmentarzach w innych miejscowościach.
Zapalilysmy dla nich znicz symboliczny i taki też  zostawiam Tu , dla blogerów którzy byli z nami i też już ich nie ma. 
                                                                 ♨



Komentarze

  1. Witaj Jula ::))U nas tez jesień na całego,cały czas deszcze i już zapowiadają przymrozki na samym początku listopada.Czas ucieka ..coraz szybciej ☺ Kolory na drzewach są urocze.Ja nie będę na grobach rodzinnych ,ale siostrze wysyłam pieniążki na kwiaty,i znicze..Dzięki że wpadłaś::))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki ,że jesteś . Bardzo lubię twój blog. Cieszę się , że wrocilas. Pa ! 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie to życie nasze, że w pewnym wieku zaczynamy wspominać.
    A te nadchodzące dni są pełne smutku i nostalgii.
    Piękne te Twoje drzewa - to pewnie widok z okna?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Stokrotka,
    tak , to widok z mojego okna.
    Nawet ten widoczek pokazuje jak wokół nas sie zmienia przyroda. Jak my się zmieniamy , bo jesteśmy czy chcemy , czy nie - jej częścią.
    Pozdrawiam ! 🍁

    OdpowiedzUsuń
  5. Na moim drugim blogu cd.. O plusze jesiennej. ��☔

    OdpowiedzUsuń
  6. Jula,my jeszcze w "zielone" gramy.
    To nic, że coraz więcej wspomnień,
    że co jakiś czas kokoś żegnamy,
    i co chwila zapalamy nowy płomień.

    My jeszcze mamy swoje marzenia,
    my jeszcze się "tam" nie wybieramy.
    Grabarz nie szuka dla nas kamienia,
    bo my ten świat jeszcze kochamy.

    Pozdrawiam Ahoj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kapitanwien,
      Masz rację, jeszcze trochę tu narozrabiamy.

      🍏

      Usuń

Prześlij komentarz