Ciąg dalszy liftingu mieszkanka. 😉

 No cóż wcześniej pokazałam korytarz , gdzie stare meble pokryłam nowa okleiną i wyglądały , prawie jak z wystawy sklepowej. 

Teraz postanowiłam zrobić i zainstalować pawlacz.

W moim mini mieszkanku, z biegiem czasu narosłam w dobra doczesne i się nie mieszczę.

Oczywiście , że systematycznie wyrzucam niepotrzebne rzeczy ale jednak wszystkiego więcej.  

Teraz będę mogła już w przyszłym roku , bo nie spieszy mi się , dokonać dalszych zmian. 

Poniżej efekt mojej ciężkiej pracy nad pawlaczem.  

Ważne , że spełnia swoje zadanie. 😉 



W sumie zadowolona jestem. 🙂

Teraz tylko posprzątać i powoli szykować się na święta. Dekoracje i jedzenie , bo goście będą . Przejazdem , po drodze ale mini tradycji trzeba dać upust. Choć zastanawiam się nad wyjazdami na święta. Kto wie, może od przyszłego roku?.. ☃️🛷

Ps.Na dworze zima, śnieg.❄️

Komentarze

  1. Witam.
    Skąd ja to znam.
    Niezbadne są wyroki boskie i pomysły pań.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz