kolejny Nowy Rok ! .. ..
Mój tata św.p. bardzo chciał dożyć do "Euro", bo był zapalonym kibicem.
Gdy razem mieszkaliśmy to zawsze kibicowałam razem z nim.:)
Ostatniego wspólnego Sylwka wyśmienicie się bawiliśmy.
Bo tak jakby przeczuwał ,że taki okrągły to musi być Jego ostatni :(
Ponadto nigdy nie miał zaufania do lekarzy - no cóż tu można polemizować, bo faktycznie czasem pomogą a czasami w tych cięższych przypadkach mogą i zaszkodzić.
Smutne to jest , co zwykle prawdziwe :( . . ...
Więc wracam do magi , tym razem do Sylwestra . :D
Otóż tego ostatniego wspólnego Sylwka się spiliśmy , a raczej ja . ;)
Tata miał radochę i niech taki roześmiany pozostanie na zawsze w mojej pamięci ... .
Do Siego Roku .Wypijmy za wspomnienia.Pa! .. Zdrówka !... ;)
Jula, ja też miło wspominam swojego tatę. I tym wpisem przypomniałaś mi mojego ojca, który też sie śmiał z moich poczynań. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńCieszę się Graszka,że do mnie zajrzałaś. Oby Nowy Rok nam sprzyjał , wszystkiego dobrego dla Ciebie też ;) :D)))
OdpowiedzUsuńJulo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia!
Niech tak będzie jak piszesz!
ZDROWIE NAJWAŻNIEJSZE!
Wybierzemy się raczej na Plac Konstytucji w Warszawie. Przejedziemy się metrem a potem pieszo.
Pooglądamy pokaz ogni sztucznych.
Na jakieś specjalne zabawy to nie mam ochoty. Żona też będzie po pracy w gabinecie kosmetycznym to raczej szaleństwa na się nie śnią.
Pada u nas deszcz....atmosfery sylwestrowej aura nam nie dostarczyła.
AS i tak trzeba żyć dalej:)
Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich bliskich!
I każdy z nas niech ma swoje pojecie co znaczy "być szczęśliwym"
Vojtek do Juli w ostatni dzień Anno Domini 2011
Wszystkiego dobrego w nowym roku kochana. Bo dzień Nowego już się kończy, a potem normalne dni. Niech będą kolorowe i pełne ciepła, ale bez przesady ;-)
OdpowiedzUsuńWojtek , oczywiście,że zdrowie najważniejsze! .. ;D
OdpowiedzUsuńDara,
OdpowiedzUsuńWszystko dobre, jak zdrowie będzie i oby ;)