Moje rozne kwiatki 🌻

Wzorem mamy , która uwielbiala kwiaty , umiała o nie dbać i pięknie rosły , próbuje i ja coś tam w domu mieć .
 Jakieś roślinki są tak w domu , jak i na balkonie.

Po początkowym zaniechaniu ich , teraz próbuje na wzór mojej mamy , troszczyć się o nie. 😉

Zawsze miała na balkonie pelargonie.
Piękne dorodne , przeważnie o barwie mocnej czerwieni ale też trafiały się i różowe czy takie w odcieniu fioletu.

Mam to wszysto udokumentowane na zdjęciach. ☺

Myśląc o mamie , bo brat był tylko okazjonalnie z racji posiadania swojej rodziny  , po prostu wpadał znienacka do nas , do mamy.
 Ale był , wiedziałam , że jest  i jest dobrze. .. 

Aż stało się źle i potem bardzo źle i stało się to co zamyka nasze życie , w przyszłości moje , twoje i wszystkich po kolei. ..

Potem nagle odeszła mama. Ciągle mam w myślach ten cudny wiersz naszej noblistki. 

"... Ktoś tu był i był i nagle go nie ma ... ".

Mówię z głowy  - znaczenie ,  esencja zawarta , choć dobór słów może znieksztalcony.

Trudno się pogodzić do pustki obok nas .

Dlatego , staram się podtrzymywać te domowe tradycje by czuć , by zapełnić pustkę .

Z koleżankami spotykam się nadal , teraz raczej z tymi z dawnych lat.
To były bezinteresowne przyjaźnie , takie na zasadzie lubię kogoś lub nie ,  dla jego cech charakteru a nie  układów. 

Teraz byłam na lodach , potem jedziemy na wycieczkę , jest dobrze, choć myśli w głowie sa . ( będzie oddzielna notka).

Poniżej moje roślinki ;

Na pierwszy ogień idzie pnąca truskawka , jeden krzaczek a tyle radości. 😉

Są owoce i je jem. 

Co za radość dla moich kubków smakowych - miod w gębie.  😂

Zabawilam się w pajeczarke i oplotlam na sznurkach i podwiesilam do gory , ma się dobrze.

Cały czas kwitnie i daje owoce, pyszne truskawki. 

Rano sobie dodaje świeży owoc do śniadania.😃miam, miam...

W przyszłym roku marzy mi się groszek pachnący,  jakaś kratownica i tak altanka byłaby pachnąca  na balkonie obok truskawki , która też będzie.

Drugim kwiatkiem , który okazał się dla mnie niespodzianką bardzo miła, to gerber , zolciutki którego sobie kupiłam na dzień kobiet . Potem go przesadzilam do doniczki .

 Najpierw trzymałam go na parapecie wewnętrznym a potem na zewnątrz. Niestety upały były za mocne , te ponad 30 stopniowe i wniosłam do mieszkanka. Taki wysyp kwiatków ma i teraz jest ozdobą stołu. 

Inne moje roślinki to; lawenda , pelargonia i fiołek wonny o cudownej kolorystyce mocnego, ciemnego fioletu ,prawie granatu. Zapachem przebija lawende. 

 Podobno robiono z niego perfumy. 

 

(mój kącik do picia kawy lub herbaty:).

No i roślinki inne te na balustradzie balkonu.

 Obok tych dekoracyjnych zielonych ( jedne o drobnych bialych kwiatuszkach a drugie z listkami z meszkiem ) , sa wiszące  pelargonie , niestety pojedyncze , teraz bez kwiatów ale mają mnóstwo pakow , tak ,że jak zaczną kwitnac to będzie piękna czerwień obok soczyste  zieleni  bo nie zaluje wody. 😉😆

Każdy kwiatek ma swoją własną historię zachwyca , czy kwitnie , czy tylko ma delikatne cudowne listki jak np. Callisia. To kwiatek bardzo delikatny , na użytek domowy lubi naslonecznione miejsce ale bez przesady. Ma cudne , delikatne listki i pięknie się rozrasta można go zawiesić. 

Również liczę na to ,że i " komarzyce - kwiaty" się pięknie rozrosna.  

Cdn... 😆

Ps.

Teraz dzięki Google,  można dobrze zadbać o kwiaty, nawet jeżeli się je widzi pierwszy raz na oczy. Pod warunkiem ,że wiemy i rozpoznajemy kwiaty, wtedy wiemy co szukać. 

Pelargonie na balkonie zaczyna kwitnąć, jak kwiaty się wysypia , to będzie pięknie. Jest dużo pączków.  😉🌷🌹

I te paczki zaczynaja juz kwitnąć, nawet z ulicy ładnie wyglądają, choć jest wysoko.😆

🌻🌼🌺