Kotki ;)

Na znajomym blogu przeczytałam ,że ich rodzinę zaadoptował kot sąsiadów.
Po prostu się do nich przeniósł i zmusił ich do opieki.
 Koty tak maja.
Mój brat , to można powiedzieć ,że kotki na własnych piersiach wychował. :D )))

To są kotki półdzikie , bo chowają się na wsi. I wiadomo myszy, krety  itd...

 To również ich menu. Oprócz mleczka, bo poza karma musi być na odtrutkę.

Poniżej zdjęcia tych uroczych kociaków z wiosny tego roku tj. 2016.
 Obecnie te kotki są już rozdane po znajomych.

Zobaczcie sami jakie to były urocze kocięta. ;D


















Aż dzieci sąsiadów przychodziły bawić się z naszymi kotkami.

Poniżej  link z filmikiem , gdzie są nagrane kotki , jak bawią się a raczej chowają swoje zabawki.  :D




Ps.
Dużo w tym roku u mnie się działo , teraz postaram się to wszystko jakoś chronologicznie opisać na tym lub drugim blogu. ;)

Komentarze

  1. Jula faktycznie śliczne kotki..U nas wszystko ok.Anula sobie radzi we wszystkim ,konie nadal jej pasją raz w tygodniu ma jazdy::)Nauka idzie dobrze ,od marca zaczyna już dość poważnie bo pod studia::))Fajnie ze już jesteś::))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się ,że i Ty jesteś uwielbiam do Ciebie zaglądać. :)
    Pa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No czyż te kocięta nie zachwycają ?.. cudowne są.☺

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz