I po kolejnych swietach , juz wiosennych. 😉🐰🐣

 


Było miło,  właściwie swietowalam już od soboty. Bratanek z żoną przemieszczal się z Warszawy do Krakowa  do rodzicow i tym razem nie pomknal obwodnicą tylko wstąpił do mojego miasta.  Zajrzał i na cmentarz do dziadków a potem do mnie na obiad. 

Ta wizyta zmobilizowala mnie by ; ogarnąć mieszkanko i zrobić wiosenna już dekorację po zimowej. 😁




Oczywiście z pieskiem uroczym , Bella. Daliśmy sobie drobne prezenty od zajączka.  Są  od Mikołaja - a u mnie również i od zajączka. 🐰

W Niedzielę poszłam do swojej cioci , staruszka ma już 94 lata ,  bardzo się ucieszyła. Porozmawialysmy , powspominalysmy  i posmialysmy się.  Oczywiscie , poniewaz byla piekna pogoda , to spacerowalam tam i z powrotem . 




No  i w lany poniedziałek , kolejny spacerek  do mojej kuzynki. Było wesoło , bo był u nich syn z żoną i ich wnukiem ,  trzyletnim chlopczykiem rozrabiaka. 



W poniedziałek a jakże,  zostałam polana z sikawki-jajeczka. Na zdrowie na szczęście i na pomyślność.  Czego wszystkim życzę.  👍

Komentarze