Moja Bułgaria.🐬🌞


Jakoś tak wyszło, że dawno mnie tu nie było.

 Ostatni raz , wiosna a tu już po lecie. No może " babie lato" się ostało, tylko patrzeć jak zamieni się w jesień z wiersza Tuwima. Też piękna ale zimna. 

Nie było mnie tu, bo byłam w rozjazdach , tak po Polsce , jak u po Europie.

Zacznę od końcowego wyjazdu, bo dopiero co wróciłam z Bułgarii. 

Preferuje raczej objazdówki. Bo jak już się wyrwę gdzieś poza moje miasto , to chce zwiedzać.

Najlepiej z dobrym przewodnikiem, który ma informacje w małym palcu ,czasami coś potem doczytam , jak mnie temat zainteresuje.

 Przeważnie już po zobaczeniu. Sprawdzam ,czy moje wrażenie są takie same ,czy inne .

Do Bułgarii pojechałam samolotem z mojego miasta . Tak ,że dotarcie było idealne. 

Wybrałam Warne i kurort Złote Piaski. 

Głównie z powodu idealnego połączenia ale nie tylko.

Wrzesień , bo ja raczej nie lubię się smażyć na słońcu i mniej dzieciaków.

Zamieszkałam w hotelu Lilia.

Wybrałam dwa posiłki by być nieskrępowana czasem.

 Śniadania i obiadokolacje , która podawano do 21:00.

Pokój był z widokiem na Morze  Czarne . Bardzo wygodny  i wyposażony w lodówkę .

Do Morza parę metrów , piasek i czysta woda.


Fale dosyć mocne , tak ,że jak ktoś niepewnie się czuł , mógł pływać w basenie. 

Tych koło hotelu było kilka , bo prócz hotelowego na dole i na dachu , też publiczne przy plaży. 

Wzdłuż plaży , jak w każdym kurorcie był deptak długości koło 4 km z mnóstwem atrakcji . 

Kto był zmęczony mógł sie przemieszczać specjalnym " pociągiem ".

Za hotelami na wzgórzu pasmo zieleni.

Marina przy morzu , gdzie cumowały małe statki , skutery wodne , żaglówki itd. ..

Ja skorzystałam z kilku wycieczek  fakultatywnych proponowanych przez biuro . 


Byłam w Warnie , pospacerowałam po głównym deptaku miasta , tj. po bulwarach im. polskiego króla Warneńczyka ,który zginął w bitwie z Turkami. Tam ma symboliczny grób. W starożytnym kopcu.
W kawiarni przed opera piłam sobie kawkę. Zajrzałam do sklepów ,kupiłam parę drobiazgów , zrobionych na bazie róży. Tj. Mydełka ,olejki,kremy itd. 

No i byłam w delfinarium. Pokaz uszczęśliwił tak małe ,jak i duże dzieci.


Ponadto byłam na wycieczce w Nesebarze. Urokliwe miasto z czasów wczesnego średniowiecza, posiadające około 40 cerkwii.

Pięknie zachowane ścienne malowidła. 

Te zabytki są zapisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.

Byłam też nad rzeką Kamczija. 30 km od Warny, uchodzi do M.Czarnego z tropikalna flora i fauna. Ciekawostką są tam żółwie.  Tereny zalewowe u ujścia też są na liście rezerwatów biosfery UNESCO . 

No i Kamienny Las. To też atrakcja turystyczna, osadzone na piachu kamienne kolumny. Jest to formacja skalna ukształtowana przez przyrodę na przestrzeni tysiącleci. 

Grubość tych kolumn od O,6 do 2,5 metra a wysokość do 6 metrów. 

Tych atrakcji w Bułgarii jest znacznie więcej , Sama Warna, to miasto portowe również z plażą i uczelniami a także przemysłem charakterystycznym dla tego kraju. Kosmetyki , wina , przetwórstwo . 

Osobiście jestem zauroczona tak krajem ,jak i ludźmi.😉


Komentarze